poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Skaza 6#

Dobra ... Ten rozdział wyszedł max krótki, ale to dlatego, że planuję coś na prawdę mega w 7#, którą wstawię MOŻE za dwa dni ^^ A na razie zapraszam na 6#. Myślę, że wam się spodoba. Miłego czytania. 



Obudziłam się leżąc w łóżku. Bolała mnie głowa i nie tylko. Bolały mnie też dolne partie ciała. Odwróciłem się wprawą stronę. Nie było nikogo. Z trudem wstałem z łóżka i zszedłęm po schodach do kuchni. Tam siedział Baekhyun. Podszedłem do niego i chciałem złożyć na jego policzku delikatny pocałunek. Jednak on mnie odsunął.



-Dzień dobry Hyung.- Powiedziałem radośnie do Byuna.
-Hej- Odpowiedział chłodno.
-O której będziesz Hyung?
-Co cię to obchodzi- Odpowiedział obojętnie i wstał od stołu.


Baekhyun wyszedł z domu, tym samym zostawiając mnie w nim samego. Nie rozumiałem jego zachowania.



~Baekhyun~



Wyszedłem z mieszkania. Wiedziałem, że po seksie z Sehunem, cały czar minie. No, ale cóż ... jakoś delikatnie muszę zakończyć tą znajomość. Doszedłem do sali prób, w której był Chanyeol. 



-Hej kocie- Podszedł do mnie i złożył namiętny pocałunek na moich ustach. 
-Hej. Jesteśmy sami? 
-Tak.



Kiedy usłyszałem odpowiedź, złapałem Parka za tyłek. On się uśmiechnął, jednocześnie wiedząc o co mi chodzi. Zaczęliśmy wymieniać się pocałunkami. Yeol wziął mnie na ręce i ułożył na kanapie, pod ścianą. Chanyeol zawisł nade mną. On jest jedyną osobą, której pozwalałem być na górze. Włożyłem dłonie pod jego koszulkę. W ekspresowym tempie ją zdjąłem. On uczynił to samo z moją. 



-Yhmm ... Beaki ... -Chanyeol mruczał w moich ustach, kiedy zacząłem ocierać się udem o jego męskość. 




Rozpiąłem rozporek od jego spodni i spuściłem je, aż do kolan. Potem zrobiłem to samo z bokserkami. Ująłem swoimi palcami jego męskość, powoli ją masturbując. Yeol, zaczął wzdychać jeszcze bardziej. Odkleiliśmy się od siebie. Park zdjął całkowicie spodnie z bokserkami. Po czym, zrobił to samo z moją garderobą. Położył moje nogi, na swoich ramionach i wszedł we mnie powoli. Nie byłem przyzwyczajony do tego uczucia. Przeważnie to ja wchodziłem w kogoś. Skrzywiłem się kiedy poczułem dyskomfort. Chanyeol zaczął mnie masować po brzuchu po czym, ujął moja męskość w swoją dłoń, i zaczął powoli nią poruszać. Momentalnie dyskomfort zniknął. Park zaczął się we mnie poruszać coraz szybciej, do momentu, aż zaczął mnie rżnąć. Przed moimi oczami pojawił się obraz minionej nocy z Sehunem. Dlaczego myślałem o nim, podczas seksu z Chanyeolem. Doszedłem w dłoni Yaola, a po chwili poczułem, jak jego sperma wypełnia mnie od środka. Opadł na mnie. Obaj ciężko oddychaliśmy. 



-Zrobiłeś to?- Zadał mi pytanie.
-Co?
-Zerwałeś z Sehunem?
-Jeszcze nie.
-A kiedy to zrobisz?
-Nie wiem. Kocie, to nie jest takie proste. 
-Rozumiem Cię, ale ja nie chcę być tym drugim. To ja chcę się budzić obok ciebie.
-Wiem Yaolee.



Ucałowałem go w policzek po czym wpadłem na genialny pomysł. Przypomniało mi się jak Sehun wczoraj powiedział, że dzisiaj ma gdzieś jechać i nie wróci na noc. Jako, że jestem liderem mojego zespołu, odwołałem próbę. Wiem, ze to nie jest zyt mądre, odwoływać próbę dzień przed występem, no ale cóż. Zaprosiłem Chanyeola do mnie. Bez zbędnych oporów, Yeol się zgodził. Przekroczyliśmy prób mojego ... i Sehuna mieszkania. Od razu skierowaliśmy się do sypialni. Weszliśmy tam, a Chan rzucił mnie na łóżko z wielkim zacieszem na twarzy. Zawisł nade mną, jednak postanowiłem, że tym razem ja przejmę kontrolę. Obróciłem nas tak, że teraz to ja byłem na górze. Całowaliśmy się aż do utraty tchu. Już mieliśmy pozbywać się garderoby, gdy nagle. 



-Hyung! Już jestem!- Usłyszeliśmy krzyk dobiegający z dołu. To był Sehun., Odskoczyliśmy od siebie jak oparzeni. Szybko poprawiłem łóżko i zeszliśmy na dół. 



-Hej Chanyeol.- Powiedział Sehun.
-Cześć- Odpowiedział krótko Chanyeol.
-Może zostaniesz z nami ... -Sehun nie dokończył swojej wypowiedzi, ponieważ Park przeszedł obok niego szturchając go przy tym ramieniem. Wyszedł trzaskając drzwiami.
-Hyung ... pokłóciliście się? Coś nie tak w zespole?
-Co Coię to kurwa obchodzi! -Krzyknąłem na niego.



Kiedy zobaczyłem w jego oczach strach, nie chciałęm dalej na niego patrzeć, bo wiedziałem, że  w tedy jeszcze bardziej, nie będę w stanie z nim zerwać. Jednak tego nie zrobiłem. Obróciłem się na pięcie i poszedłem do salonu.



~Sehun~



Znowu się zaczęło. Po moim pierwszym razie, który przeżyłem z Baekhyunem ... on się zmienił. Może dlatego nie chciał, żebyśmy to robili? Nie wiem, już nic nie wiem. Podszedłem do niego i usiadłem obok. Chciałem się w niego wtulić, ale mnie odsunął. 



-Hyung, co się dzieję? Od samego rana jesteś jakiś ... inny? To przez to, że w nocy nie dokończyliśmy? 


Zadałem pytania, a on wkurzony poderwał się z kanapy. Nie wiedziałem co się dzieje. Kopnął w szklany stolik tak, że uderzając w ścianę się rozbił. Przeraziłem się. Siedziałem na kanapie zupełnie nic nie rozumiejąc. 



-Tak kurwa! To przez to! Najpierw jęczysz jak zawodowa kurwa, a potem, nagle Ci się odmienia!- Wykrzyczał mi w twarz. 



Ledwo hamowałem łzy. Dlaczego on zawsze na mnie krzyczy? Nie lubię jak tak robi.



-Dzisiaj śpisz w salonie.- Powiedział do mnie stanowczo.



Skuliłem się na kanapie, płacząc cichutko w poduszkę. Chciałem mu powiedzieć coś bardzo ważnego. No,a le kto wie ... może by nie zrozumiał? Po kilku minutach odpłynąłem w krainę snów.



CDN.

6 komentarzy:

  1. Matko, on jest w ciąży O.O ?!
    Hehehe, wiem, że nie może, ale tak mi się na łeb nasunęło :D.
    To nie sprawiedliwe, że Byun zdradził Sehuna z Chanyeol'em -,-
    ale bardzo mi się poodobaaa *o*.
    Nominowałam cię do Liebster Award :)).
    Wpadnij na hunoi.blogspot.com i dowiedz się więcej *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Yrah, lubię tę serię, ale plis troszkę dłużej pisz xD

    taionnoakarigazette.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Baekhyun jest okropny ;;; ale tak mnie zaciekawiło to opowiadanie, że chce jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  4. Po 1 to bardzo przepraszam ze nie komentowałam, ale nie miałam czasu... :c
    Ale kocham to opowiadanie i Sehun jest tu taki hmm biedy, aż mi go szkoda normalnie ;CC
    Chcę już 7 cz. :D <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow... *u* Cuudowny rozdział!!!! Mój ChnaBeak <333 Nomć, może i Baekhyun-oppa jest tutaj taką biech, no ale.... i tak jest boski ~.^ Ogólnie: Beakhyun taki Badman xD
    Szkoda mi trochę Sehuna. Biedaczek... ;'(

    Weny skarbie :**
    Hwaiting !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałeś nominowany do Liebster Award na taionnoakarigazette.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Czas