niedziela, 5 maja 2013

Taki jakiś dziwny One Shot o SHINee ^^ Miłego czytania... Plis o komentarze.

Tytuł: " Whta you said?"
Typ: Hymmm... Komedia
Zespół: SHINee



Byliśmy na sali treningowej. Jednak nie ćwiczyliśmy. Wciągaliśmy hel. Było całkiem zabawnie. Minho-hyung wyglądał jakby był zjarany. Jonghyun-hyung był nieobecny. Kompletnie odleciał. Onew-hyung zaczął gadać od rzeczy. Typu, że chce zjeść babeczkę i przespać się z nią :/ To było dziwne. Jedynie ja i Key-hyung byliśmy w stanie trzeźwo myśleć. 
-Taemin... Posprzątacie tu!
-Ale Onew...
-Żadnego "ale". Macie posprzątać.
-Ale jak mamy to niby zrobić? Powiedz nam chociaż gdzie jest mop?!
-Nie wiem. Radźcie sobie. - Powiedział co wiedział i wyszli. Razem z moim hyungiem staliśmy jeszcze kilka minut, rozmyślając nad tym, jak możemy posprzątać.
-Wiem!- Odezwał się entuzjastycznie Kibum.

***

Wróciłem do dormu. Byłem strasznie zmęczony. Key musiał jeszcze coś załatwić z prezesem SM i został dłużej. 
-Ale jestem padnięty. - Usiadłem obok chłopaków na kanapie. 
-Było aż tak źle? - Zapytał się Leader.
-Byłem szmatą przez całą godzinę. I na dodatek jestem cały brudny. - Poczułem na sobie ich spojrzenie. 
-Jak to "Byłem szmatą"? Co to ma znaczyć?
-No po prostu.
-A Key?
-On mi kazał to robić.
-Jak to ON!? - Minho wybuchnął.
-Ale spokojnie. Kiedyś mi się zrewanżuje.
-Czyli jak? 
-Minho co ty taki ciekawski? Chcesz się dowiedzieć jak to jest?
-Taemin, co ty mówisz? A Key tak po prostu stał?
-No nie. Nie stał tak po prostu. On mnie pchał. O_o
-J-jak t-t-to "pchał" - Sytuacja robiła się coraz bardziej napięta. Chłopaki bardziej wnikali, przez co ja czułem się niekomfortowo. Do dormu wszedł Kibum.
-Hej. - Odezwał się entuzjastycznie. 
-Key, usiądź. - Odezwał się poważnie Onew.
-O co chodzi?
-Dobra, powiem prosto z mostu. Czy to prawda, że Taemin robił za szmatę?
-No tak. Ale nie złość się na mnie. 
-To prawda, że go pchałeś?
-Tak. Ale to było nawet zabawne. No nie Taemin?
-No. To było mega. Tylko, że teraz śmierdzę.
-Oj nie przeżywaj tego tak. - Ja i Key nieźle się bawiliśmy. Niestety reszta miała miny, jakby ktoś kogoś zgwałcił.
-Taemin, powiedz mi tylko jeszcze jedną rzecz. Dlaczego to zrobiliście?
-Byliśmy w podbramkowej sytuacji. Nie daliście nam mopa, a kazaliście umyć podłogę.
-CO!? - Onew aż się poderwał.
-To znaczy, że ty-Minho wskazał palcem na Key'a-myłeś nim podłogę?
-No tak. A wy co myśleli...- Nie dokończyłem zdania, bo doznałem nagle olśnienia. Boże ! Jak to wszystko musiało brzmieć.
-Hyung...Wy myśleliście, że on i ja...Razem się..No wiecie..- Brakło mi słów. Nie wiedziałem jak to powiedzieć.
-Taemin, czyli że nic między wami nie było?
-Nie! - Key nagle się ocknął. 
-Wy jesteście nie reformowalni. Zaraz...Key...Jak ty nim podłogę mogłeś umyć?
-No normalnie. Zmoczyłem jego bluzę w płynie do podług. Potem kazałem mu ją założyć. Następnie żeby się położył na podłodze no i dalej wziąłem jego nogi i lekko popychałem, w przód i w tył.- Jak Kibum to opowiadał to było dziwnie. Jonghyun, który siedział  po mojej lewej stronie zaczął mnie wąchać. 
-Jesteście debilami. A ty Taemin. Myślałem, że masz własne zdanie, a ty dajesz się tak wykorzystywać.
-Myślisz, że zrobiłbym to za darmo. Chyba cię pogięło Minho. Dostałem za to 100 $. O_o

The End xD



12 komentarzy:

  1. :D OnsShot cuudonwy, ale ty to wiesz ;D Kochana więcej czegoś takiego. "Byłem szmatą" :D Dużooo "ireny" :*

    HWAITING !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam to przy śniadaniu i teraz moja rodzina na mnie patrzy jak na jeszcze większego debila.xD
    Haha dalej nie mogę z tego :D Świetne, świetne :D
    Ja chce jeszcze czegoś takiego !
    Czekam i weny życzę:D

    OdpowiedzUsuń
  3. jej ^^ same skojarzenia. ale bardzo fajne ^^ weny, dużo weny na przyszłość!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezuuu ta końcówka mnie całkiem rozwaliła!
    AHHAHA też bym pomyślała swoje - bo na mycie podłogi w taki sposób bym nie wpadła.
    Jeszcze to, że był "szmatą całą godzinę" i jak zapytał się "chcesz wiedzieć jak to jest?" HAHAH sama poczułam się zboczona - bo mi się wszystko kojarzyło.
    Ten ff to taka pułapka na yaoistki! hahaha
    ŻYCZĘ WENY xD
    Informuj mnie na tt o nowych postach xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne!Uśmiałam się przy tym niesamowicie.To co ,że praktycznie każde losowo od razu sprawiały mi skojarzenia XD Zgadzam się całkowicie z ,,Izzy'' ke ke ^^ Akurat mam chwilkę,wiec zaraz zabiorę się za przeczytanie twoich innych postów.a tak na marginesie to zapraszam do siebie -> [ http://in-love-dreams.blogspot.com/ ]
    Była bym wdzięczna za jakiś mały ślad,oczywiście jeśli będziesz chciała do mnie zajrzeć:)
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahahahha no normalnie leżę i lejęęę, jak ja kocham takie poczucie humoru X"DDDDDD Już gdy się zaczęło od "Wciągaliśmy hel. Było całkiem zabawnie." WIEDZIAŁAM, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE. OD TEGO ZAWSZE SIĘ ZACZYNA.

    "Czy to prawda, że Taemin robił za szmatę?
    -No tak. Ale nie złość się na mnie.
    -To prawda, że go pchałeś?
    -Tak. Ale to było nawet zabawne. No nie Taemin?
    -No. To było mega. Tylko, że teraz śmierdzę."

    WIDZĘ W WYOBRAŹNI TE PRZERAŻONE MINY *O* Onewa, Minhoe.. a Jonghyun to w sumie powinien się już był przyzwyczaić, że diva to diva XDD Bitch me can do whatevs da fuck me wantz XD

    I powtórzę, najbardziej rozwalił mnie tekst "Niestety reszta miała miny, jakby ktoś kogoś zgwałcił." x"DDD Tak, śmiałam sie sama do siebie. na pewno reszta pomyśli, że jestem normalna..............

    W ogóle takie przemyślenia na koniec. Tak się zastanawiam... Czy dziwniejszy byłby gwałt na Tae, czy to, że Key z niego zrobił ściere do podłogi??? Może już mam spaczony mózg, ale prędzej potrafię sobie wyobrazić gwałconego Tae X"D o gott................ shawols unite X"D

    tu fjadomo kto, jak coś xD alias produktywna Unni from twitter xD hahaha

    OdpowiedzUsuń
  7. ogólnie. dałam niby długi koment, a czuję się, jakbym nic nie napisała D: SHAWOLE ZAGINAJĄ CZASOPRZESTRZEŃ, OG????????? SHINEE NIE DA SIE ZAMKNĄĆ ANI W PARU SŁOWACH ANI W DŁUGICH ESEJACH, WHAT KIND OF KOREAN SORCERY IS THIS??? D;

    OdpowiedzUsuń
  8. HAHAHAHAHAHA Najlepszy one shot jaki czytałam <3<3
    Jakie oni mieli skojarzenia...HAHAHAH <3<3
    Serio cudowne :3
    Napisz więcej takich one shotów <3
    Pozdrawiam i życzę weny ;>

    /YuMi~

    OdpowiedzUsuń
  9. hahahah omo dobrze że nic nie jadłam i nie piłam, bo wszystko wylądowałoby na klawiaturze, monitorze i gdzie tylko jeszcze mogłoby wylądować *o* to naprawdę, naprawdę dobre... zabawne...i to cholernie XD

    Tae szmata, ale że jak Key na to wpadł to ja nie wiem, trzeba być już kompletnym popaprańcem <3 i że go "pchał" MYŚLAŁAM ŻE ZEJDE XDDDDDD krew z nosa leciała jak wodospad niagra XD (ostatnio moje ulubione powiedzenie :D)

    biedny Taemin... ale mam nadzieję, że kiedyś się odegra i napiszesz kontynuację, bo jestem ciekawa co by się wtedy wydarzyło XD może umma Key robiłaby za szczotkę do czyszczenia kibli? POMYŚL O TYM XDDD <33

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahha :D
    Zajebiste! Nie za długie ale zajebiste!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Czas